O2 wymieniona turbina już brzęczy, ciekawe kiedy walnie?

[Harnas.22]

Dobra to ja jeszcze na temat drogowych wrażeń.
Ponieważ jestem chory, głodny śmocy itd. zastanawiałem się czemu przewaga 50Nm daje tak mało porównałem sobie wykresy (mój i Optiona) i zwróciłem uwagę na prędkość przy końcu pomiaru. oba auta mierzone na 5 biegu
Już wiem dlaczego na drodze wychodzi tak jak wychodzi, niestety przełożenia jak byk są inne i to sporo :?

[zygi]

O2 wymieniona turbina już brzęczy, ciekawe kiedy walnie?

Dziesięć tys temu wymienili mi na nówkę, ale dopiero jak padła w drodze. Założyli taka samą wadliwą Made in HUNGARY. Sam podwoziłem ją do servisu. Wczesniej kiedy zgłaszałem na przeglądzie brzęczenie zignorowali to. Miałem szczęście że nie padła mi zagranicą kiedy z rocznym dzieckiem w 36 stopniowym upale jechalismy na wakacje. Daje do myślenia o polityce firmy VW Group. Teraz wiem że wystarczy pare razy zgasić silnik na 4000 obr i turbinka sie rozsypie, tylko pamietajcie sprawdzaja dokladnie CHIP TUNING.

[szkoda]

Teraz wiem że wystarczy pare razy zgasić silnik na 4000 obr i turbinka sie rozsypie

ale ty tak własnie uzytkujesz doladowany silnik :?: :!: :shock:

[Ziomal]

tylko pamietajcie sprawdzaja dokladnie CHIP TUNING.

no przy sprężarkach to im się nawet nie dziwie :wink:

Teraz wiem że wystarczy pare razy zgasić silnik na 4000 obr i turbinka sie rozsypie

Niezły hardkor :diabelski_usmiech

[zygi]

Przez te 10 tys autko rozgrzewałem przed wyjazdem z podwórka, a także wychładzałem turbinke przed zgaszeniem silnika.

[Ziomal]

Przez te 10 tys autko rozgrzewałem przed wyjazdem z podwórka

No i tutaj też popełniałeś błąd , w silnikach doładowanych nie ma czegoś takiego jak rozgrzewanie silnika , im dłużej samochód pracuje na zimnym silniku tym bardziej zużywają się jego podzespoły , dlatego od razu po odpaleniu najlepiej jest ruszyć .

[zygi]

Mądralo to siadaj po odpaleniu w swoja maszyne i grzej ile fabryka dała to turbinka sie szybko skonczy. Zreszta rozgrzanie motoru zalecil mechanik po wymianie turbiny. Twoje odpowiedzi sa nie na temat. Pewnie masz O1 a tam wiekszych problemow niema.

[Voldemort]

dlatego od razu po odpaleniu najlepiej jest ruszyć

Ano, ano. W silnikach diesla Mazdy, istnieje specjalny moduł dogrzewający motor jeśli temperatura jest odpowiednio niska. Nie jest to dodatkowa rzecz doczepiana przez troskliwych użytkowników, tylko część osprzętu. Idzie o maksymalne skrócenie niekorzystnego czasu pracy silnika w niskich temperaturach. Zabiera trochę paliwa przy rozruchu, ale nie muszę chyba tłumaczyć korzyści w czasie srogich mrozów

[mariobros]

No i tutaj też popełniałeś błąd , w silnikach doładowanych nie ma czegoś takiego jak rozgrzewanie silnika , im dłużej samochód pracuje na zimnym silniku tym bardziej zużywają się jego podzespoły , dlatego od razu po odpaleniu najlepiej jest ruszyć .

Raczej bym odmitologizował nieco te egzorcyzmy nad turbiną. W moim poprzednim fordzie escorcie 1.8 TD turbinę zregenerowałem w warsztacie cieszącym się bardzo dobrą opinią. Przejechałem na niej prawie 20kkm, stosując wszystkie niezbędne "zabiegi". Potem auto sprzedałem koledze z pracy, który absolutnie żadnych zabiegów nie stosuje, bo mu one zwyczajnie nie w głowie, nie bał się również wielokrotnego odpalania auta na zaciąg, gdy się zapowietrzało za sprawą uszkodzonej pompki ręcznej paliwa (jest taki wynalazek w 1.8 TD), co najlepiej świadczy o jego podejściu do aut. Jeździ bardzo dużo, od zakupu przejechał już niemal 100kkm i turbina dalej chodzi. Jeśli w przypadku kolegi zygi turbina rozchorowała się po 10kkm, to nie świadczy to źle o użytkowniku, ale o turbinie...

[Voldemort]

Teraz wiem że wystarczy pare razy zgasić silnik na 4000 obr i turbinka sie rozsypie

MASAKRA :szeroki_usmiech

[zygi]

Kolego to jest tylko sposób na servisy ktore nie maja ochoty na wymiane dogorywajacych turbin. Mozesz jezdzic na farta, wysypie sie 50 km od domu, albo 2000 km. Wasz wybór

[b707]

Mądralo to siadaj po odpaleniu w swoja maszyne i grzej ile fabryka dała to turbinka sie szybko skonczy. Zreszta rozgrzanie motoru zalecil mechanik po wymianie turbiny. Twoje odpowiedzi sa nie na temat. Pewnie masz O1 a tam wiekszych problemow niema.

Kolega Ziomal mądrze napisał a Ty się czepiasz :? Silniki TDI najszybciej rozgrzewają się podczas pracy pod obciążeniem czyli w trakcie jazdy... Nie oznacza to że zaraz po odpalanie należy kręcić silnik do 4-5tys obr... w TDI poniżej chyba 2.5 tys obr. pracują świece żarowe które wspomagają rozgrzanie jednostki... Jak juz sie rozgrzeje to można korzystać z całego zakresu obrotów
pzdr

[borut]

Jak tak sobie czytam o tych turbinach to tylko jedno ciśnie się na usta: w tej technologii jest jeszcze sporo do zrobienia. Jak to możliwe że w samochodzie za taką kasę ( jak dla mnie ) mogą się dziac takie klocki ! Zapalac, podgrzewac, wygaszac, uwazac itd. wszystie te pierdoly nie powinny nas wogole obchodzic ! To ma jezdzic, to nie jest kolejne dziecko na ktore trzeba uwazac - to zwyla maszyna.

[Voldemort]

No... a wymagania też nie wąskie - 140kM, 170kM, 204kM... z silniczka 2.0

[hubert78]

Przez te 10 tys autko rozgrzewałem przed wyjazdem z podwórka, a także wychładzałem turbinke przed zgaszeniem silnika.

Z tego co się orientuję to nie ma najmniejszego sensu rozgrzewanie silnika, a jedynie PO zakończonej trasie/jeździe zostawiasz chodzący silnik na jałowym biegu przez kilka sekund i dopiero gasisz i tyle, ale z tego co czytam to za dużo kombinujesz (gaszenie silnika przy 4000 obr) i stąd twoje problemy

[mariobros]

To ma jezdzic, to nie jest kolejne dziecko na ktore trzeba uwazac - to zwyla maszyna.

No sam bym tego lepiej nie napisał

[Andja]

moim zdaniem to wylacznie wina kolegi zygi ze turbina sie wysypala po przebiegu 10kkm. jesli auto jest na gwarancji to tylko sie ciesz

[Maicroft]

borut, Nie wiem czy wiesz, ale silnik ktory masz, jest tez w Passacie i wiele turbin w tych silnikach nie przejezdzalo 30kkm wlasnie ze wzgledu na to ze wlasciciele nie bardzo wiedzieli co to silnik doladowany.

[markom]

Kolego "Hubert78" ani ja, ani żaden dobry fachowiec nie zgodzi się z Twoją opinią iż silników nie powinno się rozgrzewać. Wyobraź sobie, iż główną przyczyną skracania żywotności silnika i turbin jest stosowanie tanich olei silnikowych, jazda na max. obrotach i jeszcze wiele innych powodów. Jeśli samochód dość długo stoi i nie jest użytkowany, powinno się przed wyruszeniem w drogę zapalić silnik i odczekać z 1-2 minuty, aby olej znów dotarł we wszystkie smarowane miejsca w silniku i turbinie. Jeśli tego nie praktykujesz, to po jakimś czasie może się okazać, iż zamiast przejechać bez remontu silnika 200tys to zrobisz tylko 150. Podobnie jest z chłodzeniem silnika. Odgrywa ono zasadniczą rolę w przypadku silników z turbinami!!!

[Maicroft]

Przy dodatnich temperaturach na zewnatrz nie widze potrzeby rozgrzewania silnika. Wsiadam odczekuje 10-30sekund i ruszam powoli i tyle. Po kilku km mozna juz w miare normalnie jechac i jakos nic nie wskazuje na to, zeby cos silnikowi dolegalo.

[Ziomal]

zygi, stary widać , że gówno wiesz o dieslach więc nawet nie próbój mnie przegadać , a jak Ci padnie przepływka a mechanik powie Ci , że to turbo to też wymienisz ? Stary weź mnie nie rozśmieszaj :lol:

Kolega Ziomal mądrze napisał a Ty się czepiasz Silniki TDI najszybciej rozgrzewają się podczas pracy pod obciążeniem czyli w trakcie jazdy... Nie oznacza to że zaraz po odpalanie należy kręcić silnik do 4-5tys obr... w TDI poniżej chyba 2.5 tys obr. pracują świece żarowe które wspomagają rozgrzanie jednostki... Jak juz sie rozgrzeje to można korzystać z całego zakresu obrotów

No widzisz ale kolega wie lepiej więc nawet się nie sprzeczaj :|

[hubert78]

Kolego "Hubert78" ani ja, ani żaden dobry fachowiec nie zgodzi się z Twoją opinią iż silników nie powinno się rozgrzewać. Wyobraź sobie, iż główną przyczyną skracania żywotności silnika i turbin jest stosowanie tanich olei silnikowych, jazda na max. obrotach i jeszcze wiele innych powodów. Jeśli samochód dość długo stoi i nie jest użytkowany, powinno się przed wyruszeniem w drogę zapalić silnik i odczekać z 1-2 minuty, aby olej znów dotarł we wszystkie smarowane miejsca w silniku i turbinie. Jeśli tego nie praktykujesz, to po jakimś czasie może się okazać, iż zamiast przejechać bez remontu silnika 200tys to zrobisz tylko 150. Podobnie jest z chłodzeniem silnika. Odgrywa ono zasadniczą rolę w przypadku silników z turbinami!!!

Chyba źle mnie zrozumiałeś
1. Odpowiedni olej itd. to podstawa i nawet o tym nie pisałem bo jest to chyba oczywiste .
2. Wsiadasz do samochodu odpalsz i nim zapniesz pasy włozysz panel od radia i zrobisz inne pierdoły czas w którym silnik pracuje jest w zupełności wystarczający na dotarcie oleju w miejsca w które musi dotrzeć
3. Nie pisalem również że odpalam autko i od razu jadę namaxa, troszkę diselkami śmigałem i choć nie jestem specjalistą od tych spraw to jednak 500 kkm w poprzednim słuzbowym i 230 kkm w obecnym bez praktycznie żadnych przebojów z silnikiem chyba pozwala mi zająć stanowisko w tej sprawie i poddanie w wątpliwość pewnych mitów dotyczących rozgrzewania silnika itd. ponieważ nawet pięcio minutowe rozgrzewanie i inne zabiegi nie uchronią turbiny bądź innych elementów silnika przed popsuciem jeżeli styl jazdy będzie nieodpowiedni oraz np. takie kwiatki :"Teraz wiem że wystarczy pare razy zgasić silnik na 4000 obr i turbinka sie rozsypie

Jeśli samochód długo stoi to się z Tobą zgodzę że trzeba go troszkę na jałowym potrzymać, ale przy codziennej odpowiedniej eksploatacji w normalnych warunkach (nie ma dużego mrozu) jest to wg. mnie zbyt duża zapobiegliwość , ale oczywiście npewno rozgrzewanie nie zaszkodzi

[borut]

Maicroft,

Wiem doskonale, nawet jestem gościem na tamtym forum ze względu na to, że w skodach mój silnik to egzotyka a tam, w różnych odmianach, jest tego sporo. Dla pełnego zrozumienia moja wypowiedź nie odnisi się tylko do silników diesla ale do wszystkich doładowanych - niestety... Prawdę mówiąc mój silnik bez turbiny ma 125 KM ( oczywiście inny kod ) i nie jestem do końca przekonany czy te dodatkowe 25 KM jest warte całej tej zabawy...

[zygi]

zygi, stary widać , że gówno wiesz o dieslach więc nawet nie próbój mnie przegadać , a jak Ci padnie przepływka a mechanik powie Ci , że to turbo to też wymienisz ? Stary weź mnie nie rozśmieszaj :lol:

Kolega Ziomal mądrze napisał a Ty się czepiasz Silniki TDI najszybciej rozgrzewają się podczas pracy pod obciążeniem czyli w trakcie jazdy... Nie oznacza to że zaraz po odpalanie należy kręcić silnik do 4-5tys obr... w TDI poniżej chyba 2.5 tys obr. pracują świece żarowe które wspomagają rozgrzanie jednostki... Jak juz sie rozgrzeje to można korzystać z całego zakresu obrotów

No widzisz ale kolega wie lepiej więc nawet się nie sprzeczaj :|

Czytajcie dokładnie pierwszy post, aby nie dopuścić do stania na drodze niewiadomo ile.Ostatni kiblowałem 8 godzin, ponieważ serwis odmówił wymiany brzęczącej turbiny. Wiem że mogę zgasić parę razy mojego dieselka z 4000 obr i turbina wysra się pod serwisem, a nie na jakimś zadupiu. To po prostu walka z fachowcami z naszych serwisów.
Oczywiście znalazł się kolega Ziomal, który okazał się bezczelny. Sami osądzcie

[ Dodano: Nie 02 Wrz, 07 20:30 ]
Co do rozgrzewania i smarowania turbiny to trwa to ok 3 minut, tyle zajmuje mi zamknięcie garażu.

[Ziomal]

Oczywiście znalazł się kolega Ziomal, który okazał się bezczelny. Sami osądzcie

tak do lochów mnie :? Weź stary każdy Ci radzi abyś nie robił niektórych rzeczy ale ty dalej swoje.

Wiec prosze Cię nie pisz jak Ci się wysra turbo bo pokaże Ci Twoje wytłumaczenia z tego topicu :|